Chodzi mi o rzeczy które wam się przytrafiły/słyszeliście o takich, które są przykładem errorów w społeczeństwie.

Dla mnie największym takim błędem są hoolsy..... przychodzi taki, mówi że jest huliganem i zaczyna cie napierdalać, tylko za to że szedłeś tą samą drogą.

Miałem już pare takich akcji.... tylko za to że cie pedął niezna chce ci wpier*olić. jest to normalne?

Jeszcze bardzo mnie wkurw*ają takie pedały (osobiście mam takiego debila w klasie), który mówi że "JP" "JP" i wogule "JEBAĆ POLICJE" i "HWDP", a gdy go spytałem dlaczego tak pała nienawiścią do policji, to niewiedziałcoi ma powiedzieć i wymyslił że jego koledze coś zrobili.... ciekawe co może policja zrobić.....to jest ich praca... tak samo jak górnik czy strażak... jak coś imnie pasuje to niech mówią "JK"-"JEBAĆ KONSTYTUCJE".
Jeżeli coś mu zrobili, to jest jego wina, bo to on złamał prawo... jeśli mu się to prawo nie podoba to niech wypie*dala gdzie indziej...

Gdyby nie było policji to by sie już dawno wszyscy pozabijali....

Gdy przychodzi co do czego to takie gnojki srają w gacie, przy zwykłej kontroli patrolu.

A gdy jemu zajebią auto, czy najebią do ryja to gdzie pujdzie?

To jest po prostu żałosne.

Dziekuję.